Wejścia w zaczarowany świat

środa, 7 sierpnia 2013

Rozdział 6: Truskawki i słońce cz.3

- Co się dzieje? - Dona przeraziła się nie na żarty.
- To ten człowiek z zakonu. To po jego wizycie Ali zachorował. - ręce zaczęły mu się mocno trząść. Bałam się, że rzuci się na nieznajomego. Złapałam go za ramię.
-Marcelu, coś się stało? - pani Gherard miała przyklejony do twarzy sztuczny uśmiech - Nie przywitacie się z gościem ?
- Poznajcie proszę Johna Cold'a. Jest badaczem i chce się przyjrzeć twojemu kamieniowi Kornelio. Najprawdopodobniej zostanie z nami aż do Balu Letniego. Na pewno jest pan zmęczony podróżą. Zaprowadzę pana do pokoju. Dobranoc wszystkim. - Daniel zignorował napięcie, które powstało w Sali. Wyszedł z rzekomym panem Cold'em a za nimi pozostali. Zostaliśmy tylko my i Fabian, który nagle się pojawił.
- To wcale nie jest badacz tylko szpieg.
- Skąd możesz to wiedzieć? - byłam zaskoczona wybuchem Fabiana. Marcel opadł na najbliższe krzesło.
- Po pierwsze ma czarne oczy. Po drugie wiedział o tobie.
- Ale czego chce? - Dona była przejęta.
- Nie mam pojęcia, ale Kornelio nie pozwól, aby twoja przepowiednia wpadła w jego ręce. - spojrzał mi prosto w oczy.
- Muszę się dowiedzieć, co zrobił Aliemu - Marcel wstał nagle i ruszył do wyjścia. Dona z Fabianem w porę  go złapali.
- Nie dzisiaj. Idźmy już lepiej spać. Jutro pomyślimy co zrobić. - zielonooki kiwnął głową na znak, że zgadza się z moimi słowami. Wyszliśmy z Sali. Starszy z braci szedł z rękami w kieszeniach. Po chwili skręcili. O, mają pokoje piętro niżej.
- Ojej, ale on jest słodki, kiedy kiedy się denerwuje.- czy ona właśnie to powiedziała? Dona, która może mieć każdego chłopaka a zachwyca się przyjacielem, którego zna zapewne od dzieciństwa? Niewiarygodne, ale z jednej strony jej się nie dziwię. Marcel jest naprawdę przystojny.
- Taa.. - nie zareagowała - Co to jest ten Bal Letni?
- Odbywa się w każde przesilenie letnie. Zjeżdżają się najważniejsi polscy mściciele. W tym roku będzie u nas, a ty będziesz prawdziwą gwiazdą. Wszyscy będą o tobie mówić Nie mogę się doczekać. Będzie super.
- Taa.. Będzie po prostu świetnie.

I tym "optymistycznym" faktem kończy się szósty rozdział.

Kim jest i czego chce John Cold?

1 komentarz:

  1. Ciekawi mnie to, "Kim jest i czego chce John Cold?" :) Bardzo fajny rozdział i czekam na dalszy ciąg :)

    OdpowiedzUsuń